Formalny status szczepień przeciwko meningokokom jest w Polsce taki, że zostały one umieszczone na liście szczepień zalecanych. Sytuacja jest jednakże o tyle trudna, iż nie są one nawet częściowo refundowane, więc całość kosztów zakupu szczepionki i jej podania muszą ponieść rodzice. Eksperci są zgodni, że ma to zasadniczy wpływ na stosunkowo niski wskaźnik absorpcji szczepień, który jednak i tak ulega stopniowej poprawie.

Aktualnie szczepienia w tym zakresie są refundowane jedynie w ogniskach epidemicznych, czyli w tych rejonach kraju, gdzie występuje podwyższona liczba zachorowań. Bywa również tak, że ciężar współfinansowania szczepień biorą na siebie organy samorządowe – nie jest to powszechne, ale zdarza się coraz częściej. Zazwyczaj takim lokalnym programem nie są objęte wszystkie dzieci, lecz wybrane grupy. Wybór pada z reguły na te przedziały wiekowe, w których częstość infekcji jest najwyższa, a przebieg choroby najcięższy. W centrum zainteresowania w zakresie szczepień są meningokoki grupy C.

ProSzkliwo płyn